Ciekawostka… Dysk DNA?

Kiedy dostałem Atari – na ówczesne czasy było to ziszczenie marzeń. Potem pierwszy blaszak z monitorem czarno-białym i oczywiście potem kolor. Minęło parę latek i to co oglądałem jako SF w serialach / filmach z lat 80-tych można teraz dostać na półkach sklepowych (weźmy dla przykładu roboty sprzątające ;-)). Nawet definicja wojny stała się mniej dokładna a granice zacierają się z uwagi na prowadzenie wrogich działań z wykorzystaniem internetu. Chociaż nie przepadam za oprogramowaniem a przysłowiowe okienko… doprowadza na skraj irytacji to muszę jednak przyznać, że idea zapisu danych jako DNA jest znaczącym osiągnięciem i kolejnym stopniem w urzeczywistnianiu tego co znamy z fantastyki naukowej obecnych czasów.

Założenia projektu są szczytne bo według nich na fragmencie genomu o wadze zaledwie jednego grama, będzie można zapisać aż ok. 455 eksabajtów danych. Jednak jest w tym wszystkim małe „ale”… Jak podaje Microsoft obecna prędkość zapisu nie jest duża i wynosi kilka kilobajtów na sekundę… Tak więc przed specjalistami jeszcze lata doświadczeń 😉

Poniżej film z wypowiedziami autorów projektu.